Dziś jeden z moich ulubionych deserów: jedni głoszą, że to kopa – inni, że szpajza (to też moje zdanie). Niektórzy twierdzą, że szpajza to w ogóle inny deser. Chodzi o to co widać na zdjęciu.
Nie potrafię tego przygotować – wiem tylko, że składnikami są: śmietana, ananas, rodzynki, kokos, spirytus, białka. Tyle wiem i wiem też, że jest to bardzo dobre i mogę to jeść w hurtowych ilościach! Wiem też, ż jest to śląski specjał, który wraca do łask. Skosztujcie i podpowiedzcie jak wg Was powinno się go nazywać.
Pozdrowienia z Pobierowa Jorg Kiolbasa
